Komik całkiem poważny
Przed drugą turą wyborów w kuluarach ukraińskiego parlamentu mówi się już o nowej koalicji rządzącej.
Wszystko wskazuje na to, że niedzielne wybory prezydenckie mogą wywrócić do góry nogami całą scenę polityczną na Ukrainie. W Kijowie się mówi, że im większe są szanse artysty kabaretowego Wołodymyra Zełenskiego na zwycięstwo, tym więcej polityków i oligarchów chce zająć miejsce u jego boku.
Lokalne media spekulują, że nieoficjalnie komik już dostał poparcie sporej części parlamentu i nie brakuje chętnych do wejścia z nim w koalicję. Analitycy w Kijowie twierdzą, że albo kabareciarzowi uda się przekonać większość deputowanych, albo Ukrainę czeka poważny kryzys polityczny. – Dzisiaj nikt nie potrafi powiedzieć, jak będzie wyglądała sytuacja w kraju po 21 kwietnia. Nie wiedzą tego nawet ci, którzy podejmują w państwie odpowiedzialne decyzje – opowiada „Rzeczpospolitej" o panujących w Kijowie nastrojach Witalij Portnikow, znany ukraiński politolog.
Chętnych nie brakuje
Sondaże świadczą o tym, że szanse obecnego prezydenta na reelekcję są niewielkie. Znany kijowski ośrodek Rating poinformował kilka dni temu, że na komika chce głosować aż 61 proc. Ukraińców, którzy deklarują udział w wyborach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta