Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Daję zabytkom drugie życie

25 czerwca 2019 | Dodatki Jednodniowe
≥Zamek w Janowie Podlaskim
źródło: materiały prasowe
≥Zamek w Janowie Podlaskim
≥Władysław Grochowski
źródło: materiały prasowe
≥Władysław Grochowski
≥Pałac i folwark Łochów
źródło: materiały prasowe
≥Pałac i folwark Łochów
≥Koszary w Górze Kalwarii
źródło: materiały prasowe
≥Koszary w Górze Kalwarii
≥Hotel Arche – Cukrownia Żnin
źródło: materiały prasowe
≥Hotel Arche – Cukrownia Żnin

Rozmowa | W naszych obiektach historia spotyka się ze współczesnością – mówi Władysław Grochowski, prezes firmy Arche.

Na początku lat 90. powstała firma Arche. Czy spodziewał się pan tak ogromnego sukcesu?

Wówczas nie wybiegałem z planami daleko w przyszłość. Była wolność gospodarcza. Państwowe firmy nie radziły sobie w tych warunkach, upadały. Dla nowo powstałych otwierały się nieograniczone możliwości. Nikt nie miał pieniędzy, ale były pomysły, zaangażowanie, odpowiedzialność, przyjemność z pracy i liczenie tylko na siebie. I to był kapitał. Początki były ciekawe, ale i dramatyczne. Pierwsza inwestycja – Osiedle Marysieńki na Warszawskim Wilanowie – to budowa na działkach bez przeniesionej własności. Właściciele gruntu mieli otrzymać w rozliczeniu domy po wybudowaniu. Była to również budowa za pieniądze przyszłych nabywców mieszkań, a równocześnie uchylenie decyzji zezwalającej na budowę i ciągłe kontrole z urzędów. Przetrwaliśmy to i firma prężnie się rozwija. Po 28 latach mamy na koncie ok. 8000 domów i mieszkań, 12 hoteli z ponad 2000 pokoi. Zatrudniamy ok. 1000 osób. Chodzimy własnymi drogami, zwykle pod prąd. Mogę przewrotnie powiedzieć, że im trudniej tym lepiej sobie radzimy.

Znajduje pan zabytki w ruinie, które po odrestaurowaniu zmieniają się w hotele. Bywają trudności przy takiej przebudowie, problemy z konserwatorem?

Obiekty zabytkowe mają swoją historię, swoje życie i żal jest patrzeć, jak umierają. Wybieramy zwykle te,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11389

Wydanie: 11389

Spis treści

Monitor wolnej przedsiębiorczości

Zamów abonament