Milion powodów, by wracać do Grecji
Zachwyca kuchnią, plażami i widokami. Dlatego ósmy raz z rzędu jest krajem najchętniej wybieranym przez Polaków na wakacje.
Zespół biura podróży Grecos zna długą listę powodów, by do Grecji wracać, a jego klienci jeszcze tę listę wydłużają.
Otwarci mieszkańcy
Janusz Śmigielski, wiceprezes
Wracam do Grecji, bo uwiodła mnie niepowtarzalnym klimatem miasteczek i wiosek, w których czas jakby się zatrzymał, i to nie tylko w nawet kilkusetletnich drzewach oliwnych. Tawerna, której menu powstaje w okolicznych domach, a zamówione dania pojawiają się na ceracie; Grecy siedzący przy stolikach i grający w tavli – najczęściej doświadczam takich sytuacji na Krecie. Kiedyś pojechaliśmy na południe wyspy, wybierając boczne drogi. Na jednej z nich zatrzymała nas machaniem ręką starsza kobieta, podróżująca na osiołku. Obok szła jej córka. Kobieta poprosiła nas, żebyśmy podwieźli córkę do miasteczka, bo spieszy się na autobus. I pomyśleć, że działo się to ledwie kilkanaście kilometrów od tętniącego życiem wybrzeża. To nam uświadomiło, że niesłusznie traktowaliśmy Kretę jak wyspę czysto turystyczną, skomercjalizowaną. Czasem wystarczy kilka kilometrów oddalić się od utartych szlaków, by się przekonać, że pozostało tam jeszcze wiele z autentycznego greckiego klimatu. Zresztą taka jest nie tylko Kreta, ale cała Grecja.
Życie jak w micie
Joanna Ciemny, dział...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta