Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Podnieśli się po bolesnej porażce

30 września 2019 | Sport | Janusz Pindera
Reprezentacja Polski cieszy się z trzeciego miejsca. Znakomity początek mistrzostw Europy rozbudził większe nadzieje, ale po półfinałowej porażce ze Słowenią, ten brąz wcale nie był pewny. I dlatego smakuje dobrze
źródło: AFP
Reprezentacja Polski cieszy się z trzeciego miejsca. Znakomity początek mistrzostw Europy rozbudził większe nadzieje, ale po półfinałowej porażce ze Słowenią, ten brąz wcale nie był pewny. I dlatego smakuje dobrze

Polacy w meczu o trzecie miejsce pokonali w Paryżu Francję 3:0 i po ośmiu latach znów mają brąz mistrzostw Europy.

Finał miał wyglądać tak: kilkanaście tysięcy widzów w hali Bercy i mecz Francja–Polska w elektrycznej atmosferze. Trójkolorowi, podobnie jak Polacy, tylko raz wygrali mistrzostwa Europy. Dokonali tego cztery lata temu w Sofii, a polscy siatkarze w 2009 r. w Izmirze, wygrywając z Francją 3:1. W Paryżu miał być rewanż.

Los zrządził jednak inaczej, tym razem stawką był brązowy medal, gdyż oba zespoły poniosły porażki w półfinałach. Polacy przegrali w Lublanie 1:3 ze Słowenią, a Francja w Paryżu – z Serbią 2:3. I wygląda na to, że porażka przed własną publicznością podcięła jej skrzydła, gdy przyszło walczyć z Polakami. W zespole gospodarzy wielką klasę pokazał tylko Earvin N'Gapeth, właściwie w pojedynkę tocząc bój z mistrzami świata, którzy nie zawiedli i udowodnili, że potrafią się podnieść po bolesnej przegranej.

Zapomnieli o Lublanie

Znakomicie spisywał się kapitan Michał Kubiak, swoje zrobił najlepiej punktujący Wilfredo Leon. Gdyby Polacy tak jak w sobotę w Bercy zagrali ze Słowenią w Lublanie, prawdopodobnie walczyliby w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11471

Wydanie: 11471

Spis treści

Reklama

Komunikaty+drobne

Monitor Biznesu

Nieprzypisane

Zamów abonament