Kiedy zwierzęta miały większe prawa niż ludzie
Myśląc o systemie prawnym III Rzeszy, mamy przed oczami obrazy pełne przemocy i cierpienia milionów ludzi. Jednak nawet w tym nieludzkim systemie znalazło się miejsce na pewne przejawy humanitaryzmu, ale jedynie wobec... zwierząt.
Niezwykłe jest, iż to właśnie na takim gruncie powstały pierwsze poważne akty prawne stojące na straży ochrony fauny i będące najbardziej kompleksowym zbiorem praw zwierząt w ówczesnej Europie. Przyczyną tego mogło być to, iż zgodnie z nazistowską ideologią zaprzestano postrzegania ogółu ludzi jako nadrzędnego gatunku. Przywilej ten przypadł w udziale tylko tzw. Aryjczykom. Za nimi w hierarchii stanęły różne gatunki zwierząt, a na samym dole tej drabiny ważności umieszczono ex aequo (!) Żydów i szczury.
24 listopada 1933 roku wprowadzono w III Rzeszy ustawę o ochronie zwierząt – Tierschutzgesetz. Była ona jednak dopiero pierwszym z szeregu aktów prawnych regulujących sprawy z zakresu tej materii oraz realizujących zapowiedzianą przez Adolfa Hitlera zmianę: „W nowej Rzeszy nie będzie więcej dopuszczalne okrucieństwo wobec zwierząt". Sam Hitler był wegetarianinem, choć historycy nadal spierają się w kwestii, czy podyktowane to było jego światopoglądem, czy też wymuszone kwestiami zdrowotnymi. Wódz III Rzeszy nie stanowił jednak wyjątku wśród czołowych nazistowskich polityków. Rudolf Heß, Joseph Goebbels oraz Heinrich Himmler również okresowo, najprawdopodobniej w celach propagandowych, powstrzymywali się od spożywania mięsa. W miarę jak skuteczna propaganda nazistowska umacniała w niemieckim społeczeństwie przekonanie o słuszności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta