Wdrożenie lex Uber idzie powoli, do nowych licencji daleka droga
Nowi gracze wejdą na rynek taksówkowy z opóźnieniem spowodowanym brakiem rozporządzeń. materiał powstał przy współpracy z firmą Uber
Branżę taksówkową czeka trzęsienie ziemi – 1 stycznia 2020 roku wchodzi w życie lex Uber, czyli uchwalona 19 maja ustawa o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw.
Wprowadza ona licencje na pośrednictwo przy przewozie osób dla platform typu Bolt, Free Now czy Uber. Zdobyć ją będą musiały nie tylko aplikacje mobilne, lecz także korporacje taksówkarskie pośredniczące w usługach przewozu.
Jednym z warunków uzyskania licencji przez pośrednika będzie wykazanie się odpowiednią sytuacją finansową firmy. Pośrednicy będą mogli zlecać przewozy wyłącznie przedsiębiorcom posiadającym licencje taxi.
Przedsiębiorcy, czyli obecni partnerzy i kierowcy korzystający z platform, będą musieli wystąpić o licencję na nowych zasadach ustanowionych w nowelizacji. Wydawana będzie licencja na dany obszar, ale nie na określony samochód. Na jedną licencję przedsiębiorca będzie mógł otrzymać kilka wypisów na auta. Oznacza to również, że każdy pojazd służący do prowadzenia takiej działalności będzie musiał mieć wypis z licencji. Ustawa wprowadziła także możliwość wykorzystania aplikacji mobilnej do realizacji przejazdu i płatności za niego.
Niespodziewany bałagan
Przedsiębiorcy korzystający z platform takich jak Uber, Bolt, Free Now niecierpliwie czekają na wdrożenie nowej ustawy. – Nowe przepisy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta