Ustawodawca ma się czego bać
Nowelizacja mówi, jak nie wykonywać wyroku TSUE.
Przyjęta przez Sejm 20 grudnia 2019 r. ustawa o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw (tzw. ustawa kagańcowa) uniemożliwia wdrożenie wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie Krajowej Rady Sądownictwa.
Z preambuły ustawy, która, jak trafnie zauważył prof. Stanisław Biernat, jest dłuższa od preambuły Konstytucji, wynika, że została przyjęta w poczuciu odpowiedzialności za wymiar sprawiedliwości i w poszanowaniu wartości państwa prawa oraz niezależności sądów. Z uzasadnienia ustawy wynika zaś, że jest ona zgodna z prawem UE. Zacytowano nawet fragmenty wyroku TSUE z 19 listopada 2019 r. w sprawie Krajowej Rady Sądownictwa, co miałoby świadczyć, że ustawa jest zgodna z tym wyrokiem. W rzeczywistości jednak zawiera postanowienia, które mają uniemożliwić wdrożenie tego orzeczenia.
Wyrok jest oczywisty
Z wyroku TSUE wynika, że gwarancje niezawisłości i bezstronności sądu krajowego wymagają istnienia zasad powoływania sędziów, które pozwalają wykluczyć w przekonaniu jednostek wszelką uzasadnioną wątpliwość, czy ci sędziowie są niezależni od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta