Brakujące ogniwo prawa spadkowego
Czas, by prawodawca uchylił zakaz podstawienia powierniczego.
Nikogo nie trzeba już dzisiaj przekonywać, że prawo spadkowe jest ważnym instrumentem zabezpieczania majątku na wypadek śmierci spadkodawcy. Praktyczna doniosłość przepisów księgi czwartej kodeksu cywilnego (prawo spadkowe) potwierdzana i weryfikowana jest coraz śmielej na wokandach sądowych. Trudno przeoczyć, że spraw tego rodzaju jest dzisiaj wielekroć więcej niż jeszcze przed kilku laty. Nie mówiąc już o stanie niemal kompletnej „hibernacji" i braku zainteresowania prawem spadkowym przed 1990 r. Wtedy owocującym niemal zupełnym brakiem sporów sądowych o spadki.
Wytłumaczenie tego fenomenu nie wymaga szczególnej przenikliwości ani pogłębionych studiów naukowych. Pojawiają się godne uwagi majątki, pojawia się zainteresowanie ich zabezpieczeniem również na wypadek śmierci. Tak więc to potrzeby praktyki są dzisiaj przyczyną testowania poszczególnych – omszałych od długoletniego nieużywania – instytucji prawa spadkowego i motorem zmian.
Te są niezbędne, gdy zważyć, że polskie prawo spadkowe jest produktem poprzedniej epoki. Ukształtowało się w latach 60. ubiegłego wieku i uwzględniało realia PRL. Sporo już zmieniono. Mimo to wiele niemarginalnych kwestii wymaga jeszcze interwencji prawodawcy.
Tak jest niewątpliwie z instytucją tzw. podstawienia powierniczego. A właściwie nie z samym podstawieniem powierniczym, ale z nieprzystającym do obecnych realiów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta