Człowiek z trucizną w walizce
W Pradze rozgrywa się niepokojąca historia szpiegowska z pomnikiem radzieckiego marszałka w tle.
Trzy tygodnie temu na praskim lotnisku Václava Havla miał wylądować mężczyzna z rosyjskim paszportem dyplomatycznym. Czekał na niego samochód, którym udał się do ambasady Rosji w stołecznym rejonie Dejvice. Historię tajemniczego podróżnika opisał w poniedziałek czeski tygodnik „Respekt", który powołując się na źródła, twierdzi, że mężczyzna miał w walizce podręcznej rycynę. To niebezpieczna trucizna, która powoduje śmierć w ciągu kilkudziesięciu godzin.
Początkowe objawy idealnie pasują do czasów pandemii, są podobne do grypy: gorączka, osłabienie i bóle mięśni. Z informacji tygodnika wynika, że czeskie służby wiedziały o przybyszu i uznały, że stanowi zagrożenie dla dwóch praskich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta