Kampania rozmrożona
Bez spotkań z wyborcami i konwencji, bez pewności co do terminu wyborów.
Codzienne konferencje prasowe i spoty, kolejne deklaracje programowe i apele o mobilizację. Dyskusje online i wystąpienia. Zapewnienia i wymiany ciosów, takie jak w poniedziałek, gdy prezydent Andrzej Duda podkreślał, że nie podpisze żadnej ustawy prywatyzującej służbę zdrowia, a Lewica przypomniała, że jedna z antykryzysowych tarcz podpisana przez prezydenta zawierała furtkę do tego typu rozwiązań. Na pozór kampania prezydencka wkracza rzeczywiście w najważniejszą fazę. Tak byłoby, gdyby nie koronawirus.
Zgodnie z przewidywaniami to czas po Wielkanocy miał być apogeum kampanii. Zamiast tego internetowe transmisje zastąpiły spotkania z wyborcami, konwencji nie ma od początku marca, a na konferencjach kandydaci występują w maseczkach. Kampanie prezydenckie zawsze były zaskakujące, ale prowadzenia jej w dobie globalnej pandemii nie spodziewał się żaden ze sztabów. Dopiero teraz kampania w ograniczonym stopniu została...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta