Czy wszyscy jesteśmy podejrzani o zachorowanie na Covid-19?
Prawny obowiązek noszenia maseczek może być narzucony konkretnie wskazanym osobom i grupom. A tymczasem rząd rozciągnął go na ogół społeczeństwa.
Od kilku tygodni można odnieść wrażenie, że najważniejszym aktem prawnym w Polsce jest rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Za jego pomocą Rada Ministrów wykonuje delegację sformułowaną w art. 46a i 46b ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu zakażeniom i chorobom zakaźnym u ludzi oraz ich zwalczaniu. W kolejnych wersjach aktu organ to określone restrykcje wprowadza, to je znosi bądź modyfikuje. Akt ten bezpośrednio ingeruje w prawa, wolności i obowiązki obywatelskie, należy więc wymagać od niego szczególnej staranności prawniczej.
Rozporządzenie mówi co innego
Jednym z najbardziej wyrazistych symptomów panującej epidemii jest powszechny w miejscach publicznych widok ludzi w różnego rodzaju maskach i innych przykryciach ust oraz nosa. Pozostawiając na marginesie celowość i skuteczność stosowania tego rodzaju instrumentów, skupmy się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta