Rosną wymogi kredytowe
Niezależnie od tego, czy popyt na kredyty hipoteczne będzie nadal duży czy nie, chętni na swoje „M" będą musieli się zmierzyć z rosnącymi wymaganiami banków.
Przed miesiącem 10-procentowy wkład własny przy wyborze kredytu mieszkaniowego wystarczył w ośmiu bankach komercyjnych, w tym w największym, czyli PKO BP. Teraz planujący wzięcie kredytu właśnie w tym banku będzie musiał uzbierać na wkład własny drugie tyle, co będzie dużym utrudnieniem dla wielu potencjalnych kredytobiorców. Na podobny krok zdecydował się Bank Ochrony Środowiska.
ING Bank Śląski natomiast już od dłuższego czasu wymagał 20-procentowego wkładu własnego, ale i on zdecydował się na zmiany. Teraz trzeba mieć oszczędności na niemal jedną trzecią wartości upatrzonej nieruchomości, aby bank dofinansował jej zakup.
Wyższe zabezpieczenie – niższa marża
W większości banków od poziomu LtV (stosunek kwoty kredytu do wartości zabezpieczenia), czyli również wysokości wkładu własnego, uzależniona jest wysokość marży. Wyraźnie to widać w Banku Millennium, w którym LtV może wynosić od 10 do 40 proc., a oprocentowanie kredytu spada wraz z rosnącym wkładem własnym.
Dla LtV od 80,01 proc. do 90 proc. odsetki wynoszą 3,97 proc. w skali roku, przy LtV od 60,01 do 80 proc. o 0,3 pkt proc. mniej, a przy LtV do 60 proc. – 3,57 proc. Bank Millennium zaznacza też, że udzielenie kredytu z LtV powyżej 80 proc., ale nie więcej niż 90 proc., możliwe jest wyłącznie przy dodatkowym zabezpieczeniu w postaci ubezpieczenia ryzyka wysokiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta