Odmrożenie to nie koniec recesji
Anna Cieślak-Wróblewska Polacy będą mogli wrócić do galerii handlowych, ale wcale nie oznacza to, że rzucą się na zakupy i zaczną szastać pieniędzmi. Biznes i tak musi przygotować się na długotrwałe problemy.
Od 4 maja zacząć się ma drugi etap luzowania – zapowiada rząd. Otwarte zostaną galerie handlowe, sklepy z meblami czy hotele, z utrzymaniem oczywiście pełnych rygorów sanitarnych. To dobra informacja przede wszystkim dla sektora handlowego i po części usługowego, bo może w końcu sprzedawcy ubrań, sprzętu RTV, lodówek czy książek będą mogli zacząć coś zarabiać.
Ale raczej trudno się łudzić, że odmrożenie sklepów, czy nawet realizacja kolejnych etapów znoszenia lockdownu, już zapowiedziana przez rząd, oznacza szybki koniec recesji w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta