Nowa normalność w biurowcach
Jedna duża siedziba czy biuro centralne i mniejsze satelickie siedziby albo abonament w coworkach? Elastyczność na rynku biur jeszcze nigdy nie była tak pożądana. ANETA GAWROŃSKA
– Pandemia sprawiła, że gwałtowanie zerwaliśmy z praktykami mającymi ponad 100-letnią tradycję: przestaliśmy pracować w biurze, zaczęliśmy pracować w domu – podkreślają autorzy raportu Forbis Group, wskazując drogę do nowej normalności.
Odmrażanie gospodarki nie oznacza masowych powrotów do biur. W długim okresie wróci do nich ok. 70 proc. pracowników.
Przewaga strategiczna
Na razie czeka nas faza przejściowa. Jej początek według Forbis Group to maj–czerwiec. A potrwa do czasu wynalezienia szczepionki.
Część pracowników wraca do biur, ale firmy są w gotowości do ponownego przejścia w tryb zdalny. Potem nastąpi faza stabilizacji (za 6–24 miesiące). Oznacza pracę w zespołach rozproszonych.
Nowa normalność to wiele wyzwań dla firm. Muszą zadbać o środki do dezynfekcji, maseczki, procedury – dla serwisu sprzątającego oraz kryzysowe (dezynfekcja, ozonowanie). – Trzeba też zweryfikować, z ilu biurek musimy zrezygnować lub wyłączyć je z użytkowania, by rozmieścić stanowiska w zalecanych odstępach – mówi Anna Oksiuta-Strzałkowska z Forbis Group.
– Do nowej normalności trzeba się zacząć przygotowywać już dziś – dodaje Karolina Dudek, dyrektor Workplace Strategy w Forbis Group.
Pojawiają się więc pytania: w jakim stopniu zostanie zachowana praca zdalna? Jaka strategia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta