Protestuję! Dalej tak być nie może!
W sprawie pedofilii w naszym społeczeństwie jako katolikom i jako obywatelom nie wolno nam milczeć.
Nie chcę, żeby »poleciały głowy«, nie chcę nawet skazania księdza pedofila – on dziś poniesie wystarczającą karę. Chcę, żeby mój Kościół stanął w końcu na wysokości zadania i oczyścił się z tych przestępców, którzy najbardziej mu szkodzą. Nie chcę się dalej wstydzić, że instytucja, która ma głosić słowa Chrystusa, jest tak słaba i tchórzliwa".
Wstrząsnęły mną te słowa ofiary księdza pedofila, jednego z bohaterów filmu braci Sekielskch. Wstrząsnęły podwójnie. Po pierwsze, bo jest w nich i wielkoduszność, i szlachetność młodego człowieka, który został potwornie skrzywdzony i zraniony. Po drugie, bo jakich przyszło nam dożyć czasów, gdy – pełen dobrej woli – młody, świecki katolik może zasadnie pisać o Kościele w Polsce jako „instytucji, która ma głosić słowa Chrystusa, a jest tak słaba i tchórzliwa".
Potrzeba oczyszczenia
Tak dalej być nie może! Kościół musi w sposób systemowy i transparentny dokonać swego oczyszczenia. Przede wszystkim w imię pomocy niewinnym i bezbronnym, straszliwie skrzywdzonym ofiarom. Po drugie w imię odbudowania wiarygodności Kościoła, niezmiernie nadszarpniętej w ostatnich latach.
Nie jest prawdą, że nic nie uczyniono w Kościele w ciągu tego roku w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta