Należało ustalić, na jakiej podstawie doszło do przejęcia nieruchomości
Organy administracji zobowiązane są badać czy dana czynność prawna może być zakwalifikowana jako „wywłaszczenie" niezależnie od tego jak została nazwana przez prawodawcę.
W grudniu 1976 r. spółdzielnia mieszkaniowa została wywłaszczona z należącej do niej działki. Nieruchomość przeszła odpłatnie na rzecz Skarbu Państwa na podstawie decyzji wydanej przez dyrektora Wydziału Gospodarki Przestrzennej i Ochrony Środowiska. Podstawą prawną takiego orzeczenia były przepisy dekretu o nabywaniu i przekazywaniu nieruchomości niezbędnych dla realizacji narodowych planów gospodarczych.
Brak podstaw do zwrotu
W 2018 r. spółdzielnia wystąpiła do prezydenta miasta na prawach powiatu z wnioskiem o zwrot wywłaszczonej nieruchomości. Organ I instancji stwierdził, że brak jest do tego podstaw prawnych i wydał decyzję umarzającą sprawę. Prezydent wskazał, że w art. 216 ustawy o gospodarce nieruchomościami został zawarty katalog nieobowiązujących już aktów prawnych na podstawie których dokonywano wywłaszczeń, w stosunku do których można stosować przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami (u.g.n.) w zakresie trybu zwrotu takich nieruchomości. Artykuł ten odsyła, co prawda, do przepisów w/w dekretu, w zakresie w jakim nieruchomości przejmowane były na rzecz Skarbu Państwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta