Walka o każdego, kto jest zdolny nosić broń
Wojsko samo z sobą konkuruje o kandydatów, dlatego system naboru do armii powinien się zmienić. Teraz armia eksperymentuje na żywym organizmie.
Wojska Obrony Terytorialnej wprowadzają nowatorski system wsparcia dla kandydatów. Do włożenia munduru namawiają rekruterzy, którzy mają łowić kandydatów i pomagać im szybko ominąć biurokratyczne rafy systemu naboru do wojska. Własną rekrutację prowadzi też Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni, osobno szukaniem kandydatów zajmują się wojskowe komendy uzupełnień.
Gołym okiem widać, że trwa walka o każdego zdolnego do noszenia broni, a wojskowi mają świadomość, że bez wysiłku i niestandardowych działań nie wykonają ustalonych przez resort obrony norm uzupełnienia etatów w wojsku. W tym roku liczebność armii powinna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta