Pojmowanie prawa w okresie pandemii
Rafał Rozwadowski Czas w powiązaniu z odruchem ochrony życia i zdrowia wpłynął na obszar i tempo zmian.
Ius est ars boni et aequi (Prawo jest sztuką tego, co dobre i słuszne). Słowa rzymskiego prawnika Celsusa docierają do mnie wyjątkowo głośno w okresie pandemii. Obierają prawo z warstw historii, tak zwanych porządków prawnych i kultur prawnych, i wchodzą na poziom jego rozumienia bliski podstaw.
Rozumienie prawa jest z jednej strony praktyczną umiejętnością, której nazwanie wymyka się jakimkolwiek ramom, z drugiej pewnego rodzaju abstraktem, który dla formułowania określonych wniosków wymaga przyjęcia określonych, chociażby wstępnych założeń.
Słowa Celsusa opisują prawo poprzez postulat i funkcję. Opierają się – w moim spojrzeniu – na rozumieniu wartości, które następnie kształtują dopiero pojęcie słuszności, uczciwości, sprawiedliwości.
Odrzucam konkury z filozofii prawa w obszarze pojmowania, co słuszne i sprawiedliwe. To jest w mojej ocenie zawsze popadanie w brak spójności, gdyż w ogromnym obszarze, i to zarówno w przestrzeni definiowania wartości, a dalej prawa decyduje wykładnia, która z różnych poziomów analizy prowadzi do prawidłowych wniosków, sprzecznych jednak względem siebie, gdy oceniamy perspektywę dokonywanej oceny.
Poprawia się widzenie
Szacunek do dorobku myśli przy jednoczesnym braku respektu dla ograniczeń przedstawiania własnych spojrzeń mówi mi, że w okresie pandemii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta