Czynności przygotowawcze to też czas pracy
Pracodawca w ramach realizacji uprawnień kierowniczych na podstawie art. 22 § 1 kodeksu pracy może zlecić pracownikowi pracę w godzinach nadliczbowych. Ze względu na to, że polecenie to nie zostało w żaden sposób sformalizowane w przepisach, ważność zachowuje każda forma takiego polecenia, zarówno pisemna, ustna, jak i dorozumiana. W związku z tym już sama wiedza przełożonych (forma dorozumiana) zostanie uznana za wyrażenie zgody na pracę w godzinach nadliczbowych. Nie ma znaczenia to, że w przepisach wewnętrznie obowiązujących w zakładzie pracy zostały wprowadzone zasady uzależniające podjęcie pracy w godzinach nadliczbowych od pisemnego polecenia przełożonego. Liczy się już sama zgoda dorozumiana na wykonywanie pracy ponadnormatywnej. Charakter tzw. czynności przygotowawczych należy w każdej sprawie rozpatrywać indywidualnie i odrębnie. DOMINIKA MITKOWSKA
Dominika Mitkowska
Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 22 sierpnia 2019 r. (I PK 96/18).
Pracownik zatrudniony w kopalni węgla na stanowisku sztygara zmianowego pod ziemią w pełnym wymiarze czasu pracy wniósł przeciwko pracodawcy pozew o zapłatę z tytułu wynagrodzenia za wykonywanie pracy w godzinach nadliczbowych. Sąd I instancji uznał powództwo pracownika. Ustalił, że powód przed rozpoczęciem każdej zmiany stawiał się do pracy o 30 minut wcześniej, także kończąc później pracę, pracując w godzinach nadliczbowych ponad dobową normę 7,5 godziny. Wykonywał szereg czynności administracyjno-biurowych przed podziałem załogi, w celu zapewnienia prawidłowej organizacji pracy kolejnej zmianie poprzez bezpośredni kontakt ze zmianą poprzednią, a także brał udział w naradach po wyjeździe na powierzchnię.
Sąd II instancji podzielił stanowisko wyrażone przez sąd I instancji i oddalił apelację pracodawcy. Uznał, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta