Sprzedawca ma ignorować krnąbrnego klienta
Jeśli sklep informuje o obowiązku zakrywania twarzy i nosa, klientów bez maseczki można nie obsługiwać.
Sklepy wprowadzają własne bezwzględne zasady obsługi klientów w czasie zarazy. Ci bez maseczek nie zrobią zakupów. Zbuntowani muszą się liczyć z wizytą policji, straży miejskiej lub inspektora sanepidu i mandatem. Kwoty wynoszą od 500 zł do 30 tys. zł – w zależności od tego, kto wymierzy karę.
Ministerstwo Zdrowia obiecuje, że przygotuje przepisy, na mocy których sklepy dostaną dodatkowe uprawnienia, by nie obsługiwać osób bez maseczek. Na razie podpowiada, by wykorzystywać już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta