Wolne miasto Grodno
Najgłośniej z reżimem Białorusini walczą na zachodzie kraju. Łukaszenko mobilizuje armię przy granicy z Polską
W ciągu trwających od ponad dziesięciu dni antyrządowych protestów na Białorusi miasto nad Niemnem stało się wzorem mobilizacji dla innych zakątków kraju.
– Zobaczcie, jak jest w wolnym mieście Grodnie – mówił w środę do lokalnych władz przedstawiciel strajkujących górników w Soligorsku. Domagał się spełnienia postulatów protestujących, odwołując się do decyzji grodzieńskich władz, które pod presją tłumu posłuchały mieszkańców. Zresztą na zachodzie Białorusi od kilku dni panuje atmosfera, jakby krajem już nie rządził Aleksander Łukaszenko.
Kompromis z tłumem
W środę nad ranem urząd miasta Grodna wydał oświadczenie, w którym odpowiedział na postulaty przedstawicieli sztabu Swiatłany Cichanouskiej, związków zawodowych, przedstawicieli organizacji demokratycznych i partii politycznych. Władze miejskie zaprosiły przeciwników reżimu do rozmów i powołały Radę Porozumienia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta