Gry znad Wisły przebojem zdobywają uznanie na świecie
TECHNOLOGIE | Świetni specjaliści, unikalne tematy, wysoka jakość produkcji i niższe koszty – to atuty polskich studiów KATARZYNA KUCHARCZYK
Każdego roku do graczy trafia średnio niemal pół tysiąca polskich produkcji, a aż 96 proc. sprzedaży stanowi eksport. Te dane pozwalają twierdząco odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście gry komputerowe są polskim hitem eksportowym.
Coraz większa sprzedaż tytułów znad Wisły powoduje, że branża rośnie w siłę. W Polsce działa już ponad 400 studiów, z czego przeszło 50 jest notowanych na giełdzie. To światowy rekord. Kilka miesięcy temu Warszawa przegoniła pod tym względem giełdę japońską. Polskie studia deklarują, że nie spoczną na laurach.
– Tytuły produkowane w Polsce stanowią obecnie 24 proc. światowej setki Global Top Wishlists, czyli listy najbardziej oczekiwanych gier międzynarodowej platformy Steam – wskazuje Jacek Wyszyński, prezes Pyramid Games.
Globalna wioska
Dzisiaj, w dobie cyfrowej dystrybucji, gry są częścią rynku globalnego. – Dlatego jest to dość specyficzny produkt, nie do końca można mówić o eksporcie. Faktycznie wiele polskich studiów osiągnęło sukces sprzedażowy, ale czasami przy produkcji pracowali ludzie mieszkający w różnych krajach. Jednak finalny produkt rozumiany jest jako „wyprodukowany w Polsce" – podkreśla Tomasz Mazur, prezes Forestlight Games.
Jego zdaniem, patrząc na liczbę studiów produkujących gry, liczbę polskich gier na listach hitów czy wyniki finansowe studiów, bez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta