Nawalny wysłany do łagru
Opozycjonista spędzi dwa i pół roku w kolonii karnej. Oskarżony wysłuchał wyroku z rękoma w kieszeni.
– Jula! W telewizji powiedzieli, że naruszyłaś porządek publiczny. Zła dziewczynko, jestem dumny z ciebie! – krzyknął Aleksiej Nawalny do żony, gdy wprowadzono go na salę rozpraw. Opozycjonista został oskarżony o naruszenie warunków wyroku w zawieszeniu: niemeldowanie się na policji. A w 2014 roku skazano go na 3,5 roku więzienia.
Teraz sąd zamienił mu wyrok w zawieszeniu na bezwzględne pozbawienie wolności. Mimo powagi posiedzenia sędzia nie wytrzymała, czytając uzasadnienie, i kilka razy się zaśmiała, nie wiadomo jednak dlaczego. Być może ją też znudziło odczytywanie długiego dokumentu.
Walka z ciemnością
Okolice moskiewskiego sądu, w którym rozpatrywano jego sprawę, wyglądały jak w czasie oblężenia. Oddziały specjalne policji zablokowały kilka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta