Manipulacja strachem
Terroryzm ma różne oblicza i odcienie, choć jest permanentnym składnikiem dziejów naszego gatunku. W zasadzie cała historia świata opisuje nieustanną manipulację strachem.
Każda forma rządów wymaga stosowania przymusu. To rodzi sprzeciw, który też prowadzi do przemocy. Terror jest zatem nieuniknionym i odwiecznym komponentem dziejów, choć występuje w różnych odsłonach i pod różną postacią. Większość ludzi nie dostrzega jego pełnego spektrum w otaczającym nas świecie. W owczym pędzie przyswajamy prostą binarną ocenę rzeczywistości, jaką wskażą nam środki masowego przekazu. To nowożytni augurzy zwalniający masy od wszelkiej dociekliwości.
W szkołach nauczano, że pierwszym aktem indywidualnego terroru było podpalenie świątyni Artemidy w 356 r. p.n.e. przez ubogiego i obłąkanego szewca Herostratesa z Efezu, a pierwszym aktem terroryzmu państwowego były rządy Trzydziestu Tyranów spartańskich w 404 r. p.n.e. To nieprawda, o czym świadczy choćby 27 szkieletów odkrytych w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta