Mają karty w rękach
Polacy zagrali z Anglikami najlepszy mecz za kadencji Paulo Sousy, a baraże o przyszłoroczny mundial w Katarze wydają się coraz bardziej realne.
Remis z wicemistrzami Europy daje selekcjonerowi czas, a po porażce na Euro 2020 kredyt zaufania dla jego projektu był na wyczerpaniu. Pracę dyplomową Paulo Sousa obronił w ostatnim terminie. Polacy w trzech wrześniowych meczach zdobyli siedem punktów i choć zajmują trzecie miejsce w grupie, to wszystkie karty w walce o miejsce dające udział w barażach mają w rękach.
Nasz zespół traci punkt do Albańczyków, ale rywale grali już rewanż z San Marino. Polacy w dwóch z czterech ostatnich spotkań zmierzą się z outsiderami. Możliwe, że kwestię awansu wyjaśni już październikowy wyjazd do Tirany, ale nawet wówczas do samego końca będzie o co grać.
Ważny każdy punkt
Polacy mają tylko teoretyczne szanse na pierwsze miejsce w grupie, bo tracimy pięć punktów do Anglików, których także czekają jeszcze spotkania z Andorą i San...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta