Merkel żegna się z Polską
Kanclerz Niemiec Angela Merkel przyjeżdża w sobotę do Warszawy, w chwili, gdy kryzys w relacjach naszego kraju z Unią osiąga apogeum.
Na wniosek polskich władz szefowa niemieckiego rządu spotka się w cztery oczy z Mateuszem Morawieckim w pałacu Na Wodzie w Łazienkach. To może być sygnał, że rząd będzie szukał pomocy Merkel w rozładowaniu napięcia z Unią. Utrzymanie jedności Wspólnoty jest fundamentalnym elementem spuścizny, jaką po 16 latach u władzy chce pozostawić niemiecka kanclerz.
– Wizyta Angeli Merkel nad Wisłą to sygnał wagi, jaką Niemcy przywiązują do dwustronnych relacji, ale także do obecności Polski w Unii Europejskiej – mówi „Rzeczpospolitej" ambasador RFN Arndt Freytag von Loringhoven.
W czwartek wciąż nie było natomiast wiadomo, czy czas dla kanclerz znajdzie prezydent Andrzej Duda. O takie spotkanie Niemcy wystąpili już wiele tygodni temu. Taka niepewność na kilkadziesiąt godzin przed wizytą tej rangi jest w dyplomacji rzeczą niespotykaną. Do poniedziałku na urlopie pozostaje odpowiedzialny za kontakty zagraniczne Jakub Kumoch.