Niepewny czas dla obu potęg

autor zdjęcia: Andrea Verdelli

źródło: bloomberg

Kłopoty Evergrande oraz innych czołowych deweloperów odstraszają Chińczyków od kupowania mieszkań

Jest w tym roku spora szansa na to, że tempo wzrostu PKB USA będzie zbliżone do chińskiego, głównie wskutek spowolnienia w Państwie Środka.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy w swym niedawnym uzupełnieniu do prognoz gospodarczych, ocenił, że PKB Stanów Zjednoczonych powinien wzrosnąć w tym roku o 4 proc., a chiński ma zwiększyć się o 4,8 proc. Spośród prognoz analityków zebranych przez agencję Bloomberga, najbardziej optymistyczna dla USA (autorstwa ekonomistów BNP Paribas) mówi o wzroście wynoszącym 4,8 proc. Najbardziej pesymistyczna (Kennesaw State University) wskazuje natomiast na wzrost wynoszący zaledwie 1,4 proc. W przypadku Chin najbardziej pesymistyczna projekcja wskazuje na 4,3 proc. wzrostu gospodarczego w 2022 r. (Nomura), a najbardziej optymistyczna na 5,9 proc. (Credit Suisse).

Oczywiście trzeba do tych prognoz podchodzić z ostrożnością. Wszak ostatnie kilkanaście miesięcy dowiodło, że gospodarki obu tych krajów może spotkać wiele zarówno pozytywnych jak i negatywnych niespodzianek.

Problem z inflacją

Pozytywnie zaskoczyła gospodarka USA w końcówce 2021 r. Wzrost PKB w IV kwartale sięgnął aż 6,9 proc. (to dane annualizowane, czyli liczone kwartał do kwartału w tempie rocznym), gdy średnio prognozowano zwyżkę o 5,5 proc. Gospodarka dobrze radziła sobie więc wówczas z kolejną falą pandemii oraz zakłóceniami w łańcuchach dostaw. Czy będzie jednak kontynuowała tę dobrą passę również w nadchodzących kwartałach?

Najbliższą prawdy prognozą...