Mózg i serce więcej nie zniosą
Natalia Maliszewska nie wystartowała na 500 m, gdzie była kandydatką do złota. „Coś we mnie umarło" – napisała w mediach społecznościowych.
26-latka z Białegostoku trzy razy stawała w tym sezonie na podium zawodów Pucharu Świata i leciała do Pekinu jako największa nadzieja naszej reprezentacji na olimpijski medal. Jeszcze w kraju była zdrowa, dopiero test w Pekinie wykazał zakażenie koronawirusem. Maliszewska trafiła na izolację i odliczała dni, prowadząc wyścig z czasem.
Trzy dni przed startem dostała negatywny wynik testu. Kolejny był już jednak pozytywny. Podobno miała wyniki graniczne, wskazówka wartości progowej nieznacznie wychylała się poza skalę. Kilkanaście godzin przed zawodami, o trzeciej w nocy, dostała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta