Wojna, która rozdarła Amerykę
Amerykańska wojna secesyjna zmieniła oblicze konfliktu zbrojnego. Wprowadziła nowe technologie wojskowe, zmieniła koncepcje strategiczne, przeobraziła myślenie o wojnie. Po raz pierwszy zrodziło się pojęcie strategii spalonej ziemi i bezwarunkowej kapitulacji. Narodziła się nowa wizja konfliktu zbrojnego.
Amerykańska Unia zaczęła się rozpadać pod koniec lat 50. XIX wieku, kiedy politykę i kraj podzielił spór o przyszłość niewolnictwa. W tym czasie świat coraz szybciej wkraczał w epokę wielkiej rewolucji industrialnej. Wszystko się zmieniało. Nic nie było już tak jak dawniej.
W sierpniu 1858 r. zakończono kładzenie na dnie Oceanu Atlantyckiego kabla telegraficznego. Już 1 września zorganizowano z tej okazji paradę w Nowym Jorku, w której udział wzięło 15 tys. osób. Na jednym z transparentów ktoś napisał: „Rozdzielone 4 lipca 1776 r. – połączone 12 sierpnia 1858 r.”. Nagle świat się skurczył. Brytyjczycy nie byli już postrzegani jako wrogowie czy opresorzy. Stali się poważnymi partnerami handlowymi. Od tej pory Wall Street nie musiała już oczekiwać kilka dni lub tygodni na notowania z Giełdy Londyńskiej. Tego samego dnia czytelnicy amerykańskich gazet mogli się dowiedzieć, co się dzieje w parlamencie brytyjskim, a handlowcy przyjąć zamówienie na określoną ilość towarów przeznaczonych na eksport do Europy. Zaczynała się era szybkiej komunikacji. Jeden z jej prekursorów, słynny współtwórca alfabetu swojego imienia, wówczas 67-letni Samuel Finley Breese Morse, twierdził, że telegrafia rozpocznie erę światowego pokoju. Skoro ludzie odlegli o setki lub nawet tysiące kilometrów mogą w ciągu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta