Administracja i firmy w obliczu agresji na Ukrainę
Najpierw nic nie mógł zrobić rząd, potem przedsiębiorcy, a na koniec my wszyscy nie będziemy mogli nic zrobić z serią improwizowanych działań.
Walec legislacyjny ponownie przetoczył się przez system prawny. Tym razem torując drogę ustawie sankcyjnej. Intencja rządzących ochrony Ukrainy oraz fundamentalnych wartości społeczności międzynarodowej nie budzi zastrzeżeń. Uwarunkowanie podjęcia jakichkolwiek działań od uchwalenia ustawy przez administrację, która „bez żadnego trybu” zwalcza imposybilizm prawny, budziło już zdziwienie. Co jednak najgorsze, przyjęte rozwiązania stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa i interesu publicznego oraz prywatnego.
Bezpieczeństwo
W pierwszych godzinach stosowania sankcji przeciwko podmiotom wspierającym rosyjską agresję okazało się, że dostaw gazu pozbawiono dziesięć gmin. Mimo że w decyzjach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, nakładających sankcje, wyszczególniono składniki majątkowe i przedmiot działalności odnośnych podmiotów, nikt nie przewidział, jaki będzie skutek zamrożenia działalności dostawcy gazu. Wydawało się to nieprawdopodobne, aż do podjęcia przez premiera działań doraźnych celem przywrócenia dostaw.
Nie umniejszając dolegliwości doznanej przez mieszkańców pechowych gmin, najbardziej niepokojąca jest prowizorka działań rządowych. Skoro nikt nie przewidział, że skutkiem zakręcenia kurka z gazem będzie brak gazu, to tym bardziej nie przeprowadzono...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta