Potrzebne pociągi dla ukraińskiej pszenicy
W trybie pilnym trzeba wywieźć z Ukrainy 20 milionów ton zboża, żeby zrobić miejsce na nowe plony. Bruksela chce koordynacji pociągów, barek, tirów i statków.
Przed wojną koszt transportu tony zboża do portu w rumuńskiej Konstancy wynosił 20–25 dol., teraz sięga 100 dol. Ale to nie pieniądze są głównym problemem. Raczej brak środków transportowych, brak doświadczenia i procedur do obsługi gigantycznego ukraińskiego eksportu, który do tej był odbywał się z portów w Mariupolu i Odessie.
Ten pierwszy jest zniszczony, a miasto zajęte przez Rosję, ten drugi blokowany przez Rosjan. Dlatego Komisja Europejska apeluje o ustanowienie transportowych korytarzy solidarności z Ukrainą.
Gigantyczne zadanie
– Wzywamy graczy rynkowych do udostępnienia w trybie pilnym sprzętu do załadunku, wagonów kolejowych, barek, ciężarówek i statków. Prosimy również państwa członkowskie o zwiększenie zdolności inspekcyjnych na przejściach granicznych w celu radzenia sobie z przyjazdami przez całą dobę – powiedziała w czwartek Adina Valean, unijna komisarz transportu.
Komisja Europejska...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta