OC przydaje się zwłaszcza zimą

źródło: Rzeczpospolita

Sople spadające z dachu, oblodzone schody do sklepu, śliska podłoga – zimą rośnie ryzyko szkód, za które odpowiada przedsiębiorca. Polisa OC pomoże mu uniknąć wypłaty odszkodowania w takich sytuacjach.

Ryzyko wyrządzenia szkody istnieje w każdym rodzaju działalności. Już samo posiadanie nieruchomości sprawia, że można być odpowiedzialnym za wypadek na jej terenie. A zimą ryzyko powstania szkód w majątku innych osób rośnie. Wystarczy spóźnić się z odśnieżeniem, czy nie usunąć sopli z dachu.

Jak przypomina Sonia Lech, dyrektor Działu Ubezpieczeń MSP w Generali Polska, szkody zimowe to nie tylko szkody osobowe. Generali odnotowuje uszkodzenia samochodów w wyniku spadającego śniegu czy sopli, ale także podczas jazdy na niewłaściwie odśnieżonych lub w ogóle nieodśnieżonych parkingach.

– W ostatnich latach z powodu zmian klimatu zimy coraz bardziej przypominają jesień. Początek tego roku pokazał jednak, jak silny może być wiatr zimą i jakie szkody może wyrządzić – mówi Sonia Lech. – Niepoprawnie zamontowane elementy, takie jak: banery reklamowe, kontenery na odpady czy nawet kafelki potrafią uszkodzić to, co spotykają po drodze, najczęściej zaparkowane w okolicy auta. Jeżeli do silnego wiatru dołożymy panele fotowoltaiczne na dachach, które cieszą się dużą popularnością, to pojawia się nowy obraz szkód zimowych. Oderwane panele z dużą siłą niszczą to, co napotkają po drodze. I ponownie najczęściej są to samochody, które stoją w pobliżu domu czy siedziby firmy.

Poszkodowany może ubiegać się o odszkodowanie od firmy odpowiedzialnej za utrzymanie...