Czy powód może stać się wierzycielem, a pozwany dłużnikiem
Trwa spór w doktrynie o to, kiedy finał ma postępowanie egzekucyjne. Prawidłowe wydaje się twierdzenie, że wykonanie czynności zastępowalnej następuje wraz z wydaniem postanowienia zawierającego umocowanie do zastępczego wykonania czynności na koszt dłużnika.
Sprawa wydaje się prosta: czujemy się dotknięci publikacją lub wpisem dotyczącym bezpośrednio nas, a umieszczonym na portalu społecznościowym, więc uruchamiamy machinę sądową w celu realizacji przysługujących nam uprawnień i ochrony naszych dóbr osobistych. Co jednak, gdy po wydaniu wyroku, korzystnego dla powoda, to powód okazuje się być stroną, która nie ma czystych intencji? Wygrana w sprawie o publikację przeprosin wydaje się być dopiero początkiem drogi do skutecznej realizacji wyroku.
Definicji brak w kodeksie
Co prawda kodeks cywilny nie zawiera definicji dóbr osobistych, jednak art. 23 prezentuje ich przykładowy katalog, wskazując, iż w szczególności będą to: zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska.
Składamy zatem pozew, w którym wskazujemy, czego żądamy. W praktyce żądania pozwu w tego rodzaju sprawach sprowadzają się do publikacji oświadczeń zawierających przeprosiny o określonej treści i o określonych parametrach technicznych oraz zasądzenia określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia. Na potrzeby niniejszego artykułu skupmy się tylko na publikacji oświadczenia zawierającego przeprosiny. Jakie powinny być to przeprosiny? Z pomocą przychodzi nam bogaty dorobek judykatury, który wskazuje,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta