Wciąż czekamy na puchar świata
Należę do pokolenia szczęściarzy pamiętających sukcesy polskiej piłki nożnej na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego stulecia. Oglądając tegoroczne mecze naszej drużyny w Katarze, często wracam myślami do tamtych lat i zastanawiam się, jaki jest przepis na tamten medalowy sukces polskiej piłki nożnej? Czy było to dzieło tylko jednego człowieka? Przede wszystkim. Ale pamiętajmy, że zmiana jakościowa nie nastąpiła od razu w 1970 r., kiedy przed Mistrzostwami Świata w Meksyku PZPN zaproponował trenerowi warszawskiej Legii Kazimierzowi Górskiemu poprowadzenie kadry narodowej w miejsce Ryszarda Koncewicza. Przeobrażenie słabej reprezentacji Polski w medalowe Orły Górskiego było procesem ewolucyjnym. Najważniejszą cechą Górskiego była nadzwyczajna pokora. Przecież jeszcze 10 października 1971 r. na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie nasza reprezentacja boleśnie przegrała mecz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta