Sztuczna inteligencja a proces sądowy
Których elementów świata usług prawnych nie da się ująć w kodzie matematycznym.
W Stanach Zjednoczonych planowano wprowadzić możliwość korzystania w trakcie procesu sądowego z pomocy sztucznej inteligencji. Nie będzie wprawdzie tak, że na sali sądowej pojawi się humanoidalny robot i zastępować będzie stronę procesu, ale przygotowany program suflował będzie argumenty swojemu ludzkiemu „klientowi”.
Choć tematyka sztucznej inteligencji nie jest mi obca, a sam z zamiłowaniem poświęcam się lekturze książek fantastycznych, to przyznam, że informacja ta zrobiła na mnie spore wrażenie. Biorąc pod uwagę dynamikę prac na sztuczną inteligencją i ogólnie spoglądając na niezwykłe przyspieszenie w sektorze nowych technologii, trudno przewidzieć, co wydarzy się za kilkanaście, kilkadziesiąt lat.
Dyskusja o sztucznej inteligencji jako o elemencie funkcjonującym w szeroko rozumianym sektorze usług prawnych, prowadzona jeszcze kilka lat wcześniej, poczytywana być mogła jako nie do końca oryginalny scenariusz science fiction. Wystarczy przecież połączyć tematykę sztucznej inteligencji z dowolną przestrzenią działalności ludzkiej i „rozwinąć skrzydła” przy kreśleniu wątków pobocznych i budowie wyrazistych odtwórców głównych ról.
Deep blue w akcji
Czasami jednak jest tak, że rzeczywistość wyprzedza film. Pojawienie się tematu w przestrzeni publicznej i nadanie mu charakteru rozmowy o faktach, wskazuje, że mamy do czynienia z rozpoczęciem się pewnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta