Czeskie jeże przy granicy to za mało
Jeżeli istnieje realne zagrożenie ze strony Rosji, to na granicy powinny być budowane zapory inżynieryjne, a nie tylko ustawiane stalowe jeże.
„Rozpoczęliśmy prewencyjną rozbudowę zabezpieczeń na granicy z Rosją i Białorusią. To element naszej strategii obrony i odstraszania. Pierwsze umocnienia są już rozmieszczane na granicy z Obwodem Kaliningradzkim” – ogłosił w mediach społecznościowych minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i wrzucił kilka zdjęć m.in. tzw. czeskich jeży ustawionych na zamkniętych drogach dojazdowych do granicy z Rosją.
Gen. Waldemar Skrzypczak, były wiceszef MON, w rozmowie z dziennikiem „Fakt” ocenił, że są to zapory inżynieryjne, które ustawia się wtedy, gdy „ma nastąpić niespodziewany atak”, ale nie wtedy, kiedy wojna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta