Kto winny wypadku kolumny rządowej
Krakowski sąd uznał w prawomocnym wyroku, że współwinę za zdarzenie z udziałem premier Beaty Szydło może ponosić również kierowca rządowego auta, który nie włączył sygnałów dźwiękowych.
Sąd Rejonowy w Oświęcimiu uznał, że oskarżony Sebastian Kościelnik jest winny nieumyślnego spowodowania wypadku przed sześciu laty, ale warunkowo umorzył mu karę na rok – i tę część wyroku 27 lutego podtrzymał Sąd Okręgowy w Krakowie. Prokurator chciał dla niego roku ograniczenia wolności oraz obowiązku wykonywania prac społecznych, a jego obrońca – uniewinnienia. Żadna z tych apelacji nie została uwzględniona.
Jedną ze spornych kwestii w sprawie, która przed sądami toczy się już od lat, była ta dotycząca ustalenia, czy rządowa kolumna w momencie przejazdu miała włączone sygnały świetlne i dźwiękowe informujące innych kierowców, że pojazdy w niej jadące są uprzywilejowane. A także czy brak tych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta