Brak zgody na kamienowanie
Polski Kościół musi się oczyścić z brudów przeszłości, powiedzieć „mea culpa” i wysłuchać ofiar – przekonuje podróżnik.
Sięgam pamięcią do pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny 44 lata temu. Witały Go wówczas tłumy wiernych, a Jego słowa przywróciły Polakom poczucie godności i duchowej siły. To był początek późniejszych przemian. Rodacy mieli świadomość, że zaczyna się nowa epoka, a pielgrzymka Ojca Świętego uruchamia proces prowadzący do upadku „żelaznej kurtyny”. Uwierzyli, że Polska może się wyzwolić z komunistycznego marazmu.
Owych dziewięć czerwcowych dni w 1979 roku zmieniło oblicze tej ziemi. 14 miesięcy później nastąpił Sierpień ’80, powstała Solidarność, a już dziesięć lat później został rozebrany mur berliński. Gdyby nie powiew Ducha Świętego w kaplicy Sykstyńskiej w październiku 1978 roku, być może nie byłoby dzisiejszej Polski.
Papież podczas swoich ponad stu podróży rozsławił imię Polski na wszystkich kontynentach, a dowody estymy dla najwybitniejszego człowieka przełomu XX i XXI wieku zbierałem podczas każdej mojej podróży eksploracyjnej w krainach odległych zarówno w sensie geograficznym, jak i czasowym. Byłem dumny z Rodaka globtrotera.
Nieliczni „wielcy”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta