Hollywood szuka nowych twarzy
Film „Wszystko wszędzie naraz” Daniela Kwana i Daniela Scheinerta zdobył siedem Oscarów. Skolimowski bez statuetki.
Tytuł filmu „Wszystko wszędzie naraz” okazał się proroczy. Jego twórcy zdobyli wcześniej niemal wszystkie nagrody zawodowych gildii. Z 11 nominacji do Oscara aż siedem zmieniło się w statuetki w najważniejszych kategoriach, w tym dla najlepszego filmu.
Co tak bardzo zachwyciło akademików? Bohaterka filmu, Evelyn, jest przeciętną kobietą w średnim wieku, prowadzącą podupadającą, zadłużoną pralnię. Próbuje dać sobie radę z dorastającą córką, która najchętniej opuściłaby już dom i zamieszkała z partnerką, sprostać oczekiwaniom ojca, ułożyć życie z mężem, który ma już przygotowane papiery rozwodowe. Jednak Daniel „Dan” Kwan i Daniel Scheinert nie proponują widzom dramatu rodzinnego ani społecznej „czarnuchy” z życia emigrantów. Bo, tak jak w komiksach, okazuje się, że tylko Evelyn może uratować świat, pokonując złowrogą Jobu Tupaki, która egzystuje w innej rzeczywistości. Żeby tego dokonać, Evelyn dostaje dostęp do równoległych światów. W każdym z nich jest kimś innym, kim mogłaby może być, gdyby życie potoczyło się inaczej: piosenkarką, aktorką, specjalistką od kung-fu, wybitną naukowczynią. Tylko czy w innych wersjach siebie Evelyn jest w stanie uniknąć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta