Rzecznik Radzik nie mógł zdać tego testu
Kilka okoliczności spowodowało, że Sąd Najwyższy ocenił Przemysława Radzika jako sędziego, który nie może być uznany za bezstronnego i niezawisłego – tak o tym orzeczeniu SN mówi „Rz” sędzia Jarosław Matras, zasiadający w jego składzie.
Co przesądziło o tym, że sędzia Radzik oblał test?
Precyzyjnie: na sędziego, który nie może być uznany za sędziego bezstronnego i niezawisłego. Faktycznie, SN uchylił kilka dni temu wyrok SA w Warszawie wydany w składzie, w którym był SSA P. Radzik. Obrońca skazanej postawiła w kasacji zarzut zaistnienia bezwzględnego powodu odwoławczego: nienależytej obsady sądu. Polegała na tym, że cała trójka nie była sędziami niezawisłymi i bezstronnymi. Chodziło o dwóch sędziów SA w Warszawie i jednego, który był tam delegowany.
Jakie konkretnie okoliczności podnosiła skarżąca?
Opierając się na uchwale trzech Izb SN, orzecznictwie europejskim, wykazała wieloma informacjami załączonymi do akt sprawy, że zarówno okoliczności awansu P. Radzika, tj. że niezwykle szybki awans z poziomu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta