Szukając nowych sojuszy
Sprzymierzeńcy Rosji odwracają się od niej i próbują znaleźć innego patrona, który ochroni ich przed groźbami Zachodu.
– Niektóre państwa środkowoazjatyckie mogą przyłączyć się do zachodnich sankcji przeciw nam – przestrzegł rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Michaił Gałuzin.
Przy tym rosyjski dyplomata zapewnił, że „jednostronne gospodarcze ograniczenia uważają one za nie do przyjęcia i bezprawne”, ale „nie chcą ponosić kosztów ryzyka”.
Dobry interes
Gałuzin mówił o państwach Azji Środkowej, stanowiących trzon wszystkich rosyjskich inicjatyw zjednoczeniowych krajów dawnego sowieckiego imperium, wojskowych (ODKB), gospodarczych (Euroazjatycka Unia Gospodarcza) czy politycznych (WNP).
Wraz z rosyjskim napadem na Ukrainę, najprawdopodobniej stały się one państwami tranzytowymi dla tzw. równoległego importu do Rosji (wwożenia tam produktów bez zgody producentów) czy zwykłego przemytu. Ogromna część poprzedniej wymiany handlowej Rosji z Zachodem została bowiem objęta sankcjami, na co Kreml zareagował latem ubiegłego roku, legalizując „import równoległy”, który tylko w grudniu ubiegłego roku sięgnął 20 mld dol.
Ale jak zauważył „Financial Times”, w 2022 roku państwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta