Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie twój interes, rado

20 czerwca 2023 | Rzecz o prawie | Piotr Iwicki

Co pięć lat wyborcy sami decydują, kto będzie ich władzą lokalną, ale nie wszystkich to cieszy.

Absolutoria dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, podobnie jak dla zarządów powiatów i województw – to wszystko czeka nas w czerwcu. Niestety, coroczne podsumowanie działalności władz za miniony rok od lat jest częścią lokalnej gry politycznej. Dlaczego?

Mając na względzie to, o czym Państwo tu przeczytają, zastanawiałem się, czy niniejszy artykuł nie powinien nosić podtytułu „poradnia” albo „samorząd – instrukcja obsługi”. Żarty na bok. O ile co pięć lat wyborcy sami decydują o tym, kto będzie nimi rządzić na poziomi władzy lokalnej, o tyle nie wszyscy są z takiego obrotu sprawy zadowoleni. Są gminy, w których władze sprawują ci sami włodarze, którzy jeszcze w czasach przemiany ustrojowej z naczelników stali się wójtami, jednak ograniczenie piastowania funkcji władzy wykonawczej upodabnia ją do dwukadencyjności prezydenta państwa.To sprawi, że wielu w 2029 r. ostatecznie zakończy ten etap swojej aktywności w samorządzie terytorialnym. Oczywiście, o ile znowu nie zmieni się ustawa, o czym głośno od pewnego czasu. I choć dwukadencyjność to bat na wszelkie sitwy i lokalne układziki, to jak zwykle wylano dziecko z kąpielą, bo od piastowania funkcji wójtów, burmistrzów i prezydentów odsuwa się również uczciwych, doświadczonych fachowców, którzy nierzadko od dekad z mozołem układają puzzla, w którym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12600

Wydanie: 12600

Spis treści
Zamów abonament