Xi Jinping jednak potrzebuje Ameryki i Niemiec
Prezydent przyjął w Pekinie Antony’ego Blinkena, bo nie chce, by Chiny poszły w ślady rosyjskiej gospodarki, a on stał się pariasem jak Władimir Putin.
Dyplomatyczny kalendarz ułożył się idealnie dla Niemiec. We wtorek kanclerz Olaf Scholz przyjmuje w Berlinie premiera Chin Li Qianga. To będą pierwsze od trzech lat konsultacje międzyrządowe obu krajów. Chodzi o formułę ustanowioną przez kanclerz Angelę Merkel w zupełnie innych czasach. – Ciągnęliśmy do Chin jak ćma do światła, bez zastanowienia. Teraz to musi się zmienić – mówią „Rz” źródła w Berlinie.
Wypadek z balonem
Wybuch wojny w Ukrainie 22 lutego 2022 r. zmusił Scholza do ścisłej koordynacji polityki wobec Rosji z Ameryką. Niemcy nie mogą już oddzielać swojej strategii handlowej wobec Chin od relacji transatlantyckich. Tymczasem prezydent USA Joe Biden nie tylko nie zrezygnował z prób powstrzymania rosnącej chińskiej potęgi zapoczątkowanych przez Donalda Trumpa, ale wręcz je wzmocnił, w szczególności gdy idzie o ograniczenie eksportu najnowszych technologii.
W poniedziałek Niemcy mogli się przekonać, jak daleko Amerykanie są gotowi pójść w tej konfrontacji i jak na to reagują Chińczycy. Ważnym gestem ze strony komunistycznego reżimu było przyjęcie szefa amerykańskiej dyplomacji Antony’ego Blinkena...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta