Niewłaściwe określenie pozwanego może prowadzić do przegrania sprawy
Powództwo pracownika, który jako pozwanego nie oznaczył swojego faktycznego pracodawcy i który mimo pouczeń tego nie sprostuje, sąd oddali z powodu braku legitymacji biernej po stronie pozwanej.
Teoretycznie proste wskazanie stron w procesach pomiędzy pracownikami i pracodawcami często w praktyce takie nie jest. To przed sądami pracy występuje więcej błędów niż w sprawach cywilnych, wynikających najczęściej z tego, że pracownik błędnie przyjmuje, iż jego pracodawcą jest ktoś inny, niż przewidują to przepisy. Kolejną przyczyną – szczególnie często występująca w procesach z udziałem jednostek samorządowych – jest to, że czynności z zakresu prawa pracy wobec niektórych osób za pracodawcę wykonuje inny organ.
Nie pozywaj prezesa
Definicja pracodawcy stanowi, że jest nim jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna, jeżeli zatrudniają one pracowników. W sprawach z udziałem pracodawców osób fizycznych prawidłowe wskazanie pracodawcy nie powinno nastręczać najmniejszych trudności. Niezależnie od charakteru roszczenia pracownik musi pozwać konkretną osobę fizyczną, która go zatrudnia. Ale nawet tu zdarzają się błędy. Pracownicy w przypadku rozbudowanych struktur w ramach działalności prowadzonej przez osobę fizyczną w kilku zakładach potrafią pozwać np. szefa swojego oddziału. Zdarza się także pozywanie występujących pod różnymi nazwami zakładów handlowo-usługowych lub produkcyjnych bez wskazania najważniejszego, czyli imienia i nazwiska pozwanego. Pracodawcą jest natomiast przedsiębiorca,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta