Iga Świątek zagrała w hamaku

Polka pojawiła się na krótko w Warszawie, aby przed startem sezonu na kortach trawiastych wypełnić obowiązki medialne wobec nowego sponsora. Wyszło, jak to z mistrzynią bywa, orzeźwiająco.

Wizyty Igi w Polsce są rzadkie, więc każda okazja dobra, by zobaczyć, co słychać u mistrzyni. Tworzy się nowa tradycja, że na konferencje z najlepszą tenisistką świata zapraszana jest też polska dziatwa – mniej więcej w proporcjach pół na pół z przedstawicielami mediów – co także wnosi nowy koloryt do nużącej pracy reporterów.

Iga przybyła do Kinogramu w Fabryce Norblina punktualnie, razem z nią stawiła się niemal cała grupa wsparcia: trener Tomasz Wiktorowski, psycholog Daria Abramowicz i trener przygotowania fizycznego Maciej...