Chińczycy kupują producentów aut, ale polegli na oponach
Włosi nie pozwolą Chińczykom na przejęcie kontroli nad koncernem oponiarskim Pirelli. Ale udział Chin w europejskim przemyśle samochodowym będzie się stale zwiększał.
W piątek przedstawiciele włoskiego rządu poinformowali o podjęciu działań mających ograniczyć wpływ chińskiego Sinochemu na wybór władz notowanego na mediolańskiej giełdzie producenta opon. W tym celu podwyższone zostały progi przy głosowaniach w radzie nadzorczej Pirelli oraz wprowadzono ograniczenia w dostępie do strategicznych informacji.
Prezes tylko włoski
Chińczycy są udziałowcami Pirelli z 37-procentowym pakietem akcji, kupionym w 2015 r. za 7,7 mld dol. Nowy próg głosów uniemożliwi Sinochemowi wyznaczenie dyrektora generalnego firmy. – Restrykcje mają chronić autonomię Pirelli i jej zarządzanie, bezpieczeństwo procedur, ochronę informacji i know-how posiadane przez firmę – poinformował Rzym w komunikacie.
Decyzje podjęto na podstawie przepisów umożliwiających rządowi blokowanie transakcji, w które zaangażowani są zagraniczni inwestorzy, dla ochrony wrażliwych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta