Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Finansowanie polskich zbrojeń tonie w gęstej mgle

27 października 2023 | Ekonomia i rynek | Zbigniew Lentowicz
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Rzeczpospolita

Przewidywana na zbrojenia kwota 900 mld zł przerasta cały budżet kraju. W rachunkach mamy chaos, na dodatek podlany absurdalnym mocarstwowym sosem – mówi Janusz Zemke, były poseł, eurodeputowany i wiceszef MON.

Przez lata oceniał pan jako poseł Komisji Obrony programy modernizacji technicznej armii, potem w rządzie Leszka Millera jako wiceszef MON sam je tworzył. Wiem, że także z fotela europejskiego deputowanego śledził pan uważnie zbrojeniowe przyspieszenie w wykonaniu ministra obrony Mariusza Błaszczaka i nie szczędził krytycznych uwag. Armia maszeruje w dobrą stronę?  

Nadal codziennie czytam analizy, utrzymuję kontakt z ekspertami, rozmawiam też z wojskowymi. Coraz częściej jednak, gdy przychodzi do liczb i konkretów, ze zdumienia przecieram oczy.

 

Co pana dziwi?

Że wartość przewidywanych wydatków tylko na wojskową technikę sięga już 900 mld zł, a nadal ścieżki finansowania toną we mgle. W rachunkach mamy bałagan i chaos, na dodatek podlany absurdalnym mocarstwowym sosem.  A przecież mówimy o wydawaniu kwoty przerastającej roczny budżet kraju. Dziwi mnie też, że chcąc dokonać podstawowych wyliczeń, trzeba było robić szacunki w oparciu o dostępne źródła, także nieoficjalne, bo obecne władze odeszły już dawno od przejrzystego komunikowania skali zbrojeniowych wydatków.

Pamiętam czasy, kiedy w Sejmie szanowano zasadę, że wydatki obronne państwa i planowanie modernizacyjnej części budżetu MON nie były przedmiotem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12710

Wydanie: 12710

Spis treści

Reklama

Zamów abonament