Wszystko wolno tym, którzy mają misję od Boga
O duszy rosyjskiej, chorobach Cerkwi i religijności Władimira Putina opowiadają wybitni prawosławni teologowie: Rosjanin i Ukrainiec.
Wiek XXI będzie wiekiem religii albo nie będzie go wcale” – miał powiedzieć w latach 70. ubiegłego wieku francuski pisarz André Malraux. Jego przepowiednię podjął kilkanaście lat później nawrócony na katolicyzm francuski publicysta i pisarz André Frossard, który spopularyzował te słowa i sprawił, że stały się znakiem rozpoznawczym tych, którzy sprzeciwiali się wielkiemu nurtowi sekularyzacyjnemu, jaki przetaczał się przez Europę od lat 60. XX wieku.
Upadek komunizmu i rola w tym procesie Jana Pawła II, odradzanie się religijności w krajach postsowieckich, w tym w Rosji, ofensywa chrześcijaństwa zielonoświątkowego – to wszystko wzmacniało nadzieję na wielki powrót religii, a konkretniej chrześcijaństwa. Sekularyzacji w przestrzeni zachodniej zatrzymać się jednak nie udało, bo tamtejsze społeczeństwa dechrystianizują się w tempie błyskawicznym. W krajach dawnego obozu komunistycznego z kolei nadal wiarę praktykuje zdecydowana mniejszość obywateli.
Jednocześnie wspomniana przepowiednia potwierdza się na naszych oczach. Jeśli coś martwi, to co najwyżej fakt, że zdecydowanie nie o takiej religii myśleli Malraux i Frossard, a także Jan Paweł II, który słowa tego pierwszego cytował w książce „Przekroczyć próg nadziei”. Współczesna ekspansja religii realizuje się bowiem często...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta