Resztki demokracji w Bangladeszu
Wybory zapewne znowu wygra partia szefowej rządu. Ugrupowanie jej odwiecznej rywalki, byłej premier, bojkotuje głosowanie 7 stycznia.
Bangladesz to ósmy pod względem populacji kraj świata i trzeci w tej konkurencji, po Indonezji i Pakistanie, wśród krajów muzułmańskich. 173 miliony ludzi mieszkają na terytorium mniejszym niż połowa Polski, niełatwym do życia ze względu na klimat i obfitość wód delty Gangesu.
Do niedawna symbol wielkiej biedy i różnorakich nieszczęść. Choć Bangladesz jest jeszcze wśród 65 najbiedniejszych krajów świata, to szybko się rozwija, od kilkunastu lat notuje wzrost PKB w granicach 6–7 proc. rocznie, tylko w pandemicznym 2020 r. było nieco gorzej – 3,4 proc.
W kategorii PKB per capita z uwzględnieniem wartości nabywczej wyprzedził już, co szczególnie symboliczne, Pakistan, od którego oderwał się w 1971 roku (przed uzyskaniem niepodległości nazywał się Pakistanem Wschodnim).
Bank Światowy już od prawie dekady umieszcza Bangladesz wśród państw o dochodach nisko-średnich i chwali za błyskawiczne zmniejszanie się grona mieszkańców żyjących poniżej granicy ubóstwa, czyli 2,15 dolara dziennie, teraz w takiej sytuacji jest 5 proc. ludności. W ciągu kilkunastu lat około 30 milionów Banglijczyków przekroczyło tę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta