Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rajskie dywany Aleny Kisz

05 stycznia 2024 | Plus Minus | Marta Panas-Goworska Andrzej Goworski
Białoruska Godzilla, czyli praca Maksima Osipaua inspirowana twórczością Aleny Kisz, którą pokazał na wystawie „Wszystko potrafię wytłumaczyć” w 2021 r.
źródło: Rzeczpospolita
Białoruska Godzilla, czyli praca Maksima Osipaua inspirowana twórczością Aleny Kisz, którą pokazał na wystawie „Wszystko potrafię wytłumaczyć” w 2021 r.
Motyw Pani na wodzie w twórczości Aleny Kisz można traktować jako zapowiedź jej późniejszych losów. W roku 1946 pozbawiona zamówień artystka, niczym malowane przez nią bohaterki, stanęła nad brzegiem rzeki. Uważa się, że utonięcie nie było przypadkowe
autor zdjęcia: Andrzej Goworski (2)
źródło: Rzeczpospolita
Motyw Pani na wodzie w twórczości Aleny Kisz można traktować jako zapowiedź jej późniejszych losów. W roku 1946 pozbawiona zamówień artystka, niczym malowane przez nią bohaterki, stanęła nad brzegiem rzeki. Uważa się, że utonięcie nie było przypadkowe

Do historii sztuki wiodły ją piaszczyste drogi. Szła pieszo, nierzadko boso. Dziś bywa na zegarku, chuście, muralu, w duszy niezależnego białoruskiego artysty.

Godzilla, i to w wyszywance? Takie rzeczy w białoruskim, stutysięcznym Mołodecznie, leżącym 70 km na północny zachód od Mińska. Tam Godzillę odziano nie tylko w tradycyjną koszulę, ale i hałowaczkę, czyli turbanoczepiec. Potwór zionie, ludność zwiewa, choć czy na pewno jest się czego bać? Z paszczy wylatują mu czerwone kwiaty i ptaki, a wokół nóg pływają łabędzie. Poza tym jego strój zdobią charakterystyczne czerwone romby, które zgodnie z dawnymi wierzeniami chronią przed złym duchem.

Ciekawe połączenie sztuki ludowej z nowoczesnością, powiedzielibyśmy, bo białoruska Godzilla to mural, który w 2019 r. stworzył Maksim Osipau. Dwa lata później ten niezależny miński artysta gościł w Polsce i w warszawskiej Kordegardzie prezentował cykl prac pod tytułem „Wszystko potrafię wytłumaczyć”. Tam znalazła się też jego Godzilla, choć w straszniejszej wersji. W materiałach z wystawy, przygotowanej przez kuratorkę Agnieszkę Bebłowską-Bednarkiewicz, znajdziemy cytat, w którym artysta tłumaczy, skąd pomysł, aby malować na dywanach: „Zwróciłem się do tego starego gatunku, bo jego język był zrozumiały dla większości ludzi i mi pasował. Wykorzystuję więc język sztuki naiwnej dla oswojenia rzeczywistości poprzez zawężenie przestrzeni, w której panuje kłamstwo, urojenia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12765

Wydanie: 12765

Spis treści

Reklama

Opinie

Zamów abonament